- Francuskie koncerny muszą oszacować, co im się bardziej opłaca: wycofać się i stracić wszystkie pieniądze, które tam zainwestowali, czy jednak pozostać i wliczyć w to ryzyko ewentualnego bojkotu konsumenckiego - mówi Cezary Kowanda, dziennikarz ekonomiczny "Polityki". Na razie sporo znanych marek oceniło, że zostaje w Rosji i dalej działa mimo okrucieństw wojennych wymierzonych w Ukrainę.